Pozdrawiam Cię, wielbię, kocham Cię o mój Jezu Zbawicielu na nowo zelżony
bluźnierstwami jakich nieustannie doznajesz od nas. Ofiaruję Ci w
Niepokalanym Sercu Twej Najświętszej Matki hołdy Aniołów i wszystkich
świętych jako woń kadzidła i proszę Cię najpokorniej poprzez moc Twego
Najświętszego Oblicza byś raczył przywrócić i odnowić we mnie i we
wszystkich ludziach Twoje Oblicze, Twój obraz, który poprzez nasze grzechy
został tak bardzo zeszpecony. O niepojęta dobroci Boga, o niewysłowiona
Miłości Ukrzyżowana, o nieskończone Miłosierdzie - ufam Tobie!
Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci zbolałe Najświętsze Oblicze Twego
Umiłowanego Syna jako nieskończone zadośćuczynienie i okup za nasze winy.
Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Je Tobie, aby złagodzić Twój święty gniew
względem nas grzeszników. Wspomnij, że to Oblicze cierpiało
niewypowiedzianie i niosło ciernie naszych grzechów by zadośćuczynić
Twojej Sprawiedliwości. Spójrz na te Boskie Rany! One wołają nieustannie a
wraz z nimi i ja pragnę wołać: miłosierdzia, miłosierdzia, miłosierdzia dla
grzeszników!
Amen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz