sobota, 2 stycznia 2016

Nie zapominajcie modlić się za mnie

W niedzielę 8 lutego 2015 roku francuska telewizja France 2 wyemitowała wywiad z kard. Burke, zatytułowany N’oubliez pas de prier pour moi („Nie zapominajcie modlić się za mnie”).

Krótki filmiki z fragmentami oryginału nagrania wideo wywiadu – w języku włoskim (z napisami po francusku) oraz tłumaczeniem angielskim: Catholic Conclave: Cardinal Burke says „I will resist” when asked what he will do when the Pope persists in his direction

Poniżej przedstawiamy polskie tłumaczenie wywiadu.

Pytający: Bardzo się cieszymy ze spotkania i że mógł ksiądz Kardynał poświęcić nam chwilę czasu. Czy jest ksiądz Kardynał wielkim wielbicielem Benedykta XVI?
[W pokoju kard. Burke, jak widać na wideo, na półce ustawione są dzieła papieża Benedykta].

Kard. Burke: O, tak!

Pytający: Posiada ksiądz Kardynał komplet jego dzieł?

Kard. Burke: Myślę, że największą ze wszystkich zalet Benedykta XVI jest to, że jest on mistrzem wiary. Kiedy pojawia się zamieszanie, bunt, to ja zawsze odnoszę się do niego, do jego pism na temat liturgii, ale także w odniesieniu do innych kwestii doktrynalnych. Teraz muszę się przyzwyczaić do nowego papieża i…

Pytający: Czy jest to trudne? Ale proszę szczerze.

Kard. Burke: Słyszałem tu i ówdzie jakieś żarty pośród kardynałów w stylu: „A ile słabości ksiądz Kardynał posiada?” Uwagi te będą trwały przez jakiś czas [Dotyczy to ostrej nagany, jaką Franciszek udzielił kardynałom na Boże Narodzenie, zob. Franciszek wylicza grzechy kurii – i co dalej? Gdzie grzech niegłoszenia prawdy, odstępstwa od wiary?].

Pytający: Kilku konserwatywnych kardynałów przedsięwzięło krucjatę w celu obrony tradycyjnej rodziny, pomiędzy nimi są kardynałowie Muller, Brandmuller i Caffarra. A kard. Burke stoi na czele rebeliantów. Debaty są bardzo gorące i ożywione.

Kard. Burke: Nie mogę zaakceptować tego, aby Komunia była udzielana osobie, która żyje w nieregularnym związku, bo to jest cudzołóstwo.
Odnośnie do sprawy osób tej samej płci – to nie ma nic wspólnego z małżeństwem. Jest to cierpienie, które dotyczy pewnych osób, które wbrew naturze odczuwają pociąg seksualny do osób tej samej płci. Tym ludziom musimy pomóc, aby żyli w czystości. Ale tu nie ma żadnego nawiązania do małżeństwa i rodziny, to jest oddzielne zagadnienie.

Pytający: Jak więc zamierza ksiądz Kardynał skierować papieża Franciszka we właściwym kierunku?

Kard. Burke: W tej sprawie trzeba być bardzo ostrożnym, mając na względzie władzę papieża. Klasyczna formuła brzmi, że „papież posiada pełnię władzy”. To jest prawda. Ale nie jest to władza absolutna. Posiada on władzę w służbie doktryny wiary. A więc papież nie posiada władzy, by zmienić nauczanie, doktrynę.

Pytający: W prowokacyjny sposób można powiedzieć, że to ksiądz Kardynał jest prawdziwym strażnikiem doktryny, a nie papież Franciszek?

Kard. Burke [z uśmiechem, kręcąc głową na znak sprzeciwu]: Musimy… pozostawmy na boku sprawę papieża. W naszej wierze przewodzi nam prawda naszej doktryny.

Pytający: Jeżeli papież Franciszek będzie dalej podejmować ten kierunek, to co ksiądz Kardynał zrobi?

Kard. Burke: Stawię opór. Nie mogę nic więcej uczynić. Nie ulega żadnej wątpliwości, że jest to trudny czas, to jest jasne, to jest jasne.

Pytający: Czy jest to bolesne?

Kard. Burke: Tak.

Pytający: Niepokojące?

Kard. Burke: Tak.

Pytający: Według księdza Kardynała, czy dzisiaj Kościół katolicki jest zagrożony jako instytucja?

Kard. Burke: Pan nas zapewnił, jak zapewnił świętego Piotra w Ewangelii, że „moce piekielne Go nie przemogą” – non praevalebunt – jak mówimy po łacinie. Że moce piekielne nie osiągną – powiedzmy tak – zwycięstwa nad Kościołem.

Pytający [spoglądając na portret papieża Franciszka w pokoju Kardynała]: A więc Franciszek jest przyjacielem księdza Kardynała?

Kard. Burke [śmieje się]: Nie chciałbym oczywiście uczynić z papieża mojego wroga!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz