środa, 20 stycznia 2016

Moim okiem

Piszę do tych, którzy myślą, a przynajmniej się zastanawiają. Powiedźcie mi, czy można donosić na własną matkę? Zaskoczę was odpowiedzią .... można. Tylko czy przystoi? Czy w imię swoich ambicji i interesów należy donosić na tą z której wyrośliśmy? Co na to powiedziałby - już św. Jan Paweł II?

Tak się składa, iż starałem się jak wówczas umiałem walczyć z tzw. komuną. Lata osiemdziesiąte, druga połowa. Wiedzieliśmy wówczas, że komuniści będą chcieli nas za wszelką cenę podzielić. Skłócić robotników ze studentami, tych z Solidarności z tymi z Federacji. Bo tutaj starsi, a tam młodsi. Skłócić i podzielić to stara, dobrze znana taktyka naszych przeciwników. Nie oszukujmy się - Polska ma przyjaciół ale również i pseudo przyjaciół, którym bardziej zależy na naszych dobrach niż na nas samych. Mówią, że historia kołem się toczy. Jeżeli tak jest to uważajmy, bo Polska ma piękną historię ale niestety tragiczną. Są narody, które nie powinny się odzywać, a tym bardziej nas pouczać. Są też narody, które są nam bardzo bliskie i które często niemając same za wiele pomagały nam i myślę, że szybciej prawdziwa pomoc przyjdzie od nich niż od tych, którzy wszem i wobec krzyczą o przyjaźni i chcą za wszelką cenę nam pomagać. Już raz był taki kraj, Wielki Brat, który trzymał nas w przyjaznym uścisku. Nie pozwólmy aby to się kiedykolwiek powtórzyło. Nie pozwólmy nas skłócić! Nie pozwólmy nas podzielić. Janie Pawle II - Módl się za nami ! z całą rzeszą polskich świętych w Niebie. Amen.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz