Wywiad z Jimem Caviezelem (fragmenty) odtwórcą roli Jezusa w filmie ,,Pasja" Mela Gibsona.
John Debney kompozytor muzyki do filmu "Pasja" wspomina że w trakcie montażu miały miejsce niezwykłe zdarzenia, urządzenia gasły w momentach ekstremalnych emocjonalnie, na taśmach (same) kasowały się zapisy dźwiękowe, Volume- czyli natężenie dźwięku (głośność) wyskakiwało na maksimum skali w momentach kiedy na ekranie pojawiał się szatan.
John Debney nigdy wcześniej ani później nie stworzył dzieła muzycznego, które mogłoby fascynować swoimi nowatorskimi rozwiązaniami.
Podobnie jak dla aktora Caviezela, jak dla reżysera Gibsona, dla kompozytora Johna Debneya.... praca nad Pasją stała się porażką w sensie komercyjnym.....Hollywood zamknął przed nimi swoje piekielne wrota. Sam Mel Gibson nie wytrzymał presji złego. Myślę, ze jego upadek po produkcji Pasji był zemstą złego za to wybitne dzieło, które jeżeli nie nawróciło to zmusiło do myślenia o wierze, życiu i Bogu tysiące, jak nie miliony.
Pasja zmieniła ich życie, podobnie jak zmieniła życie milionów którzy ten film zobaczyli.
Warto wysłuchać poniższego świadectwa do końca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz