środa, 2 kwietnia 2014

Orędzie Matki Bożej przekazane Mirjanie, 2 kwietnia 2014.


„Drogie dzieci, pragnę wam pomóc macierzyńską miłością, aby wasze życie modlitwy i pokuty było prawdziwą próbą zbliżenia się do mego Syna i Jego Boskiej światłości, abyście umieli odłączyć się od grzechu. Każda modlitwa, każda Msza Święta  i każdy post są próbą zbliżenia się do mego Syna, wspomnieniem Jego chwały i ucieczką od grzechu, są drogą do ponownego zjednoczenia się Dobrego Ojca i Jego dzieci. Dlatego, drogie moje dzieci, otwartym, pełnym miłości sercem przyzywajcie Imienia Ojca Niebieskiego, aby was oświecił Duchem Świętym. Przez Ducha Świętego staniecie się źródłem Bożej miłości. Z tego źródła pić będą wszyscy, którzy nie znają mego Syna, wszyscy spragnieni miłości i pokoju mego Syna. Dziękuję wam! Módlcie się za swoich pasterzy. Ja modlę się za nich i pragnę, aby zawsze odczuwali błogosławieństwo moich macierzyńskich rąk i wsparcie mego macierzyńskiego serca.”


„Synod zalecił «pomaganie wiernym we właściwym rozróżnianiu słowa Bożego i objawień prywatnych», których rolą „nie jest (…) „uzupełnianie” ostatecznego Objawienia Chrystusa, lecz pomaganie w pełniejszym przeżywaniu go w jakiejś epoce historycznej”. Wartość objawień prywatnych różni się zasadniczo od jedynego Objawienia publicznego: to ostatnie wymaga naszej wiary; w nim bowiem ludzkimi słowami i za pośrednictwem żywej wspólnoty Kościoła przemawia do nas sam Bóg. Kryterium prawdziwości objawienia prywatnego jest jego ukierunkowanie ku samemu Chrystusowi. Jeśli oddala nas ono od Niego, z pewnością nie pochodzi od Ducha Świętego, który jest naszym przewodnikiem po Ewangelii, a nie poza nią. Objawienie prywatne wspomaga wiarę i jest wiarygodne właśnie przez to, że odsyła do jedynego Objawienia publicznego. Stąd kościelna aprobata objawienia prywatnego zasadniczo mówi, że dane przesłanie nie zawiera treści sprzecznych z wiarą i dobrymi obyczajami; wolno je ogłosić, a wierni mogą przyjąć je w roztropny sposób. Objawienie prywatne może wnieść nowe aspekty, przyczynić się do powstania nowych form pobożności lub do pogłębienia już istniejących. Może mieć ono pewien charakter prorocki (por. 1 Tes 5, 19-21) i skutecznie pomagać w lepszym rozumieniu i przeżywaniu Ewangelii w obecnej epoce; dlatego nie należy go lekceważyć. Jest to pomoc, którą otrzymujemy, ale nie mamy obowiązku z niej korzystać. W każdym razie musi ono być pokarmem dla wiary, nadziei i miłości, które są dla każdego niezmienną drogą zbawienia”.

Benedykt XVI, papież

Nie jest naszą intencją autorytatywne orzekanie o prawdziwości i autentyczności objawień w Medjugorje. To bowiem należy do kompetencji władz kościelnych. Tę samą ostrożność, ale bez nieuzasadnionego uprzedzenia, pragniemy zachować również w odniesieniu do orędzi. Decyzja władz kościelnych jaka w przyszłości nastąpi będzie decyzją obowiązującą nas wszystkich której się podporządkujemy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz