Dzisiejszemu człowiekowi wmówiono, że o ile dobro i zło mieszają się w świecie, o tyle istnienie sił sprawczych tych stanów ludzkich wyborów nie istnieje. Istnienie diabła sprowadzono do starych legend, dzisiejszy postępowy człowiek nie może wierzyć w istnienie jakichkolwiek sił ponad naturalnych. Mało tego, od kilku lat próbuje się spychać chrześcijan na boczne tory. Może mi się wydaje ale podzielone polskie społeczeństwo dzieli się jeszcze dodatkowo na: katolików postępowych, katolików moherowych i całą resztę. Swoistym sprawdzianem zachowań była "akcja krzyż" na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.
Zagrożenia
Ludzi, którzy mówią o zagrożeniach i zakamuflowanych znakach okultystycznych nazywa się oszołomami i niezrównoważonymi psychicznie. Znaczna część ludzi woli żyć w słodkiej nieświadomości niż w prawdzie. Przypomina mi się historia biblijna, wyjście Izraelitów z niewoli egipskiej. Pomimo tego, że widzieli wiele znaków i cudów jakie Bóg czynił za pośrednictwem Mojżesza, buntowali się przeciwko Bogu Jahwe. Woleli wrócić do niewoli egipskiej niż być wolnymi. Argumentowali swój wybór pełną miską strawy i spokojnym snem. Niestety zapomnieli o ciężkiej pracy i licznych batach na swoich plecach. Jak łatwo było nimi manipulować.
Dzisiaj zagrożenia pojawiają się wszędzie. Symbolika antychrześcijańska wręcz diabelska wciska się do naszych domów drzwiami i oknami. Wielu z nas nie zdaje sobie sprawy z licznych new age`owskich ozdób jakie na sobie nosimy (pierścień atlantów, wisiory z podobizną sowy, amulety, kamienie), jakie zawieszamy w domu (maski, dzwoneczki). Wiele z tych znaków pojawia się na przedmiotach użytkowych (np. marka z pentagramem w tle).
Zło stara się także wchodzić do naszych domów poprzez telewizje (wróżki, horrory, teledyski), radio (muzyka, słowa piosenek, wykonawcy, którzy odwołują się do demonów), prasę (pornografia, reklamy).
BAFOMET NA PALCU BEYONCE
Co robić?
Może odpowiedzią będą słowa homilii jaką wygłosił ksiądz w Medjugorje podczas tegorocznego festiwalu młodych:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz