Skrócone tłumaczenie przemówienia Ivana Dragicevica z kościoła Św. Józefa w Kalamazoo, z dnia 31 stycznia 2012 roku.
W swoim długim przemówieniu Ivan mówił o punkcie zwrotnym dla ludzkości, kościoła, i rodziny. Punkt zwrotny należy rozumieć jako decyzję czy idziemy w stronę BOGA czy się od Niego odwracamy. Prawidłowa decyzja, a więc BÓG przyniesie nam pokój . Światowe rzeczy nie przyniosą nam wewnętrznego pokoju a wręcz spowodują , że się głęboko rozczarujemy. W związku z tym musimy podjąć decyzję aby zaakceptować ten wieczny skarb. Wszystko inne przemija. Tutaj na ziemi jesteśmy pielgrzymami, którzy mają podjąć decyzję aby podążać prawidłową drogą. Nasza Pani wzywa nas “chodźcie do mnie wszyscy zmęczeni, dam wam siłę”. Źródłem tej siły jest Jezus, dzisiaj przyszliśmy do Niego, do centrum naszego życia. Nasza Pani mówi “Msza Święta jest centrum waszego życia, jeśli jutro mielibyście zrobić wybór czy przyjść do mnie czy na Msze Świętą, idźcie na Mszę Świętą”.. Iść na Mszę Świętą znaczy spotkać Jezusa, oddać się Jemu, otrzymać Go. Dzisiaj przyszliśmy do Naszej Matki aby Ją objąć, oddać Jej nasze problemy, troski, powiedzieć Jej módl się za nas, wstawiaj się za nas do swojego Syna.. Ona jest z nami ze swoim Synem ale my musimy odpowiedzieć na ile my jesteśmy z Nią, ile czasu spędzamy na modlitwie ..Ona nas kocha Jej łzy spływają, tak nas kocha…. W jednym przesłaniu mówi: ” Gdybyście wiedzieli jak bardzo was kocham płakalibyście z radości.” Ona nas kocha i nosi w swoim sercu, dzisiaj w trakce objawienia była szczęśliwa i radosna. Ta radość była w Jej oczach. Nasza Pani jest z nami przez 30 lat, uczy nas, jest naszą nauczycielką. Jej syn prowadzi nas i Ona mówi; “Mój Syn posłał mnie aby wam pomóc…”
Ivan mówił o tym że nie jest łatwo być w świetle nieba przez 30 lat, widzieć piękne oblicze Matki Bożej i później wracać do codzienności. “ Chciałbym trwać przed Nią , patrzyć się na Nią. To jest wielki dar , i nie wiem jak mam się odwdzięczyć za ten dar, ale wiem też, że mam również dużą odpowedzialność.”
Następnie Ivan mówił o swojej przeszłości, ciężkich czasach komunizmu, braku pokoju, wolności słowa, ciężkiej pracy w polu(musiał wstawać o 5 rano, zajmować się młodszym rodzeństwem, pracować w polu przy uprawie winogron i tytoniu.) Ivan zawsze marzył o dniu wolnym aby mógł odpocząć.
Ivan opowiadał o tym jak pierwszy raz zobaczył Naszą Panią i uciekał przed Nią, zamknął się w pokoju i wyszedł dopiero nastepnego dnia aby iść z rodziną i ludźmi z wioski na Górę Objawień. Ivan był wychowany w rodzinie katolickiej, chodzącej do Kościoła, rodzice zawsze po Mszy świętej wypytywali go o czym było kazanie. Ivan rozśmieszył ludzi przyznając się do tego, że w kościele był zawsze obecny ciałem ale dusza i serce były na boisku,jako chłopiec nie mógł się doczekać końca Mszy Świętej. Pewnego razu zapytał się Naszej Pani; “dlaczego mnie wybrałaś?” Nasza Pani odpowiedziała “ Ja nie zawsze wybieram najlepszych”. Po tej odpowiedzi Ivan już nigdy nie zapytał się po raz drugi.
Ivan mówił o duchowej recesji . Nasza Pani mówiła w jednym ze swoich orędzi: “Jesteście płucami mojego kościoła, jeśli będziecie mocni, kościół będzie mocny”. Nasza Pani również mówiła o tym że nie ma żyjącego kościoła bez mocnej rodziny, prosiła o odnowę rodziny przez modlitwę, różaniec, uczestnictwo we Mszy Świętej, posty, spowiedź, Eucharystie, czytanie Pisma Świętego. Nasza Matka prosi :” Módlcie się, módlcie się, módlcie się”, a ludzie często odpowiadają, że nie mają czasu na modlitwę. Wtedy Nasza Pani odpowiada, że czas nie jast problemem ale miłość do modlitwy. Jeśli mamy serce otwarte i kochamy to co robimy, to zawsze znajdziemy czas.
Ivan stwierdził, że Matka Boża nigdy nie mówi o końcu świata albo o tym kiedy przyjdzie Jezus. Nasza Pani w czasie objawienia długo modliła się nad księżmi , chorymi i wszystkimi zgromadzonymi w kościele. Prosiła o osobistą odnowę, nawrócenie i powiedziała: “kochaj, przebaczaj i przynieś radość światu!”
W swoim długim przemówieniu Ivan mówił o punkcie zwrotnym dla ludzkości, kościoła, i rodziny. Punkt zwrotny należy rozumieć jako decyzję czy idziemy w stronę BOGA czy się od Niego odwracamy. Prawidłowa decyzja, a więc BÓG przyniesie nam pokój . Światowe rzeczy nie przyniosą nam wewnętrznego pokoju a wręcz spowodują , że się głęboko rozczarujemy. W związku z tym musimy podjąć decyzję aby zaakceptować ten wieczny skarb. Wszystko inne przemija. Tutaj na ziemi jesteśmy pielgrzymami, którzy mają podjąć decyzję aby podążać prawidłową drogą. Nasza Pani wzywa nas “chodźcie do mnie wszyscy zmęczeni, dam wam siłę”. Źródłem tej siły jest Jezus, dzisiaj przyszliśmy do Niego, do centrum naszego życia. Nasza Pani mówi “Msza Święta jest centrum waszego życia, jeśli jutro mielibyście zrobić wybór czy przyjść do mnie czy na Msze Świętą, idźcie na Mszę Świętą”.. Iść na Mszę Świętą znaczy spotkać Jezusa, oddać się Jemu, otrzymać Go. Dzisiaj przyszliśmy do Naszej Matki aby Ją objąć, oddać Jej nasze problemy, troski, powiedzieć Jej módl się za nas, wstawiaj się za nas do swojego Syna.. Ona jest z nami ze swoim Synem ale my musimy odpowiedzieć na ile my jesteśmy z Nią, ile czasu spędzamy na modlitwie ..Ona nas kocha Jej łzy spływają, tak nas kocha…. W jednym przesłaniu mówi: ” Gdybyście wiedzieli jak bardzo was kocham płakalibyście z radości.” Ona nas kocha i nosi w swoim sercu, dzisiaj w trakce objawienia była szczęśliwa i radosna. Ta radość była w Jej oczach. Nasza Pani jest z nami przez 30 lat, uczy nas, jest naszą nauczycielką. Jej syn prowadzi nas i Ona mówi; “Mój Syn posłał mnie aby wam pomóc…”
Ivan mówił o tym że nie jest łatwo być w świetle nieba przez 30 lat, widzieć piękne oblicze Matki Bożej i później wracać do codzienności. “ Chciałbym trwać przed Nią , patrzyć się na Nią. To jest wielki dar , i nie wiem jak mam się odwdzięczyć za ten dar, ale wiem też, że mam również dużą odpowedzialność.”
Następnie Ivan mówił o swojej przeszłości, ciężkich czasach komunizmu, braku pokoju, wolności słowa, ciężkiej pracy w polu(musiał wstawać o 5 rano, zajmować się młodszym rodzeństwem, pracować w polu przy uprawie winogron i tytoniu.) Ivan zawsze marzył o dniu wolnym aby mógł odpocząć.
Ivan opowiadał o tym jak pierwszy raz zobaczył Naszą Panią i uciekał przed Nią, zamknął się w pokoju i wyszedł dopiero nastepnego dnia aby iść z rodziną i ludźmi z wioski na Górę Objawień. Ivan był wychowany w rodzinie katolickiej, chodzącej do Kościoła, rodzice zawsze po Mszy świętej wypytywali go o czym było kazanie. Ivan rozśmieszył ludzi przyznając się do tego, że w kościele był zawsze obecny ciałem ale dusza i serce były na boisku,jako chłopiec nie mógł się doczekać końca Mszy Świętej. Pewnego razu zapytał się Naszej Pani; “dlaczego mnie wybrałaś?” Nasza Pani odpowiedziała “ Ja nie zawsze wybieram najlepszych”. Po tej odpowiedzi Ivan już nigdy nie zapytał się po raz drugi.
Ivan mówił o duchowej recesji . Nasza Pani mówiła w jednym ze swoich orędzi: “Jesteście płucami mojego kościoła, jeśli będziecie mocni, kościół będzie mocny”. Nasza Pani również mówiła o tym że nie ma żyjącego kościoła bez mocnej rodziny, prosiła o odnowę rodziny przez modlitwę, różaniec, uczestnictwo we Mszy Świętej, posty, spowiedź, Eucharystie, czytanie Pisma Świętego. Nasza Matka prosi :” Módlcie się, módlcie się, módlcie się”, a ludzie często odpowiadają, że nie mają czasu na modlitwę. Wtedy Nasza Pani odpowiada, że czas nie jast problemem ale miłość do modlitwy. Jeśli mamy serce otwarte i kochamy to co robimy, to zawsze znajdziemy czas.
Ivan stwierdził, że Matka Boża nigdy nie mówi o końcu świata albo o tym kiedy przyjdzie Jezus. Nasza Pani w czasie objawienia długo modliła się nad księżmi , chorymi i wszystkimi zgromadzonymi w kościele. Prosiła o osobistą odnowę, nawrócenie i powiedziała: “kochaj, przebaczaj i przynieś radość światu!”
Opracowała Małgosia
za: http://dzieckonmp.wordpress.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz