niedziela, 13 września 2015

Na wesoło



Zakon braci milczących. Brat Jan wstapił do zakonu mnichów milczących.

Już na wejściu przeor zakonu powiedział mu:

- Witamy cię w naszych progach. Możesz robić w zasadzie co ci się podoba, ale nie możesz się odzywać, chyba że ja ci na to zezwolę.

Po 5 latach przeor przychodzi do Jana i mówi:

- Bracie Janie, dziś 5 rocznica twojego przyjścia, więc możesz powiedzieć dwa słowa.

- Niewygodne łóżko.

- Dobrze, rozumiem, zajmiemy się tym.

Wymienili mu łóżko na wygodniejsze.

Znów minęło 5 lat i znów przychodzi przeor:

- Bracie Janie, dziś 10 rocznica twojego przyjścia, więc możesz powiedzieć 2 słowa.

- Zimne jedzenie.

- Dobrze, rozumiem, zajmiemy się tym.

Zaczął dostawać ciepłe żarcie.

Po kolejnych 5 latach przeor przychodzi i mówi:

- Dziś mija 15 lat od kiedy postanowiłeś być z nami, możesz powiedzieć 2 słowa.

- Chcę odejść.

A przeor na to, smutnie kiwając głową:

- Wiedziałem że tak się to skończy. Od samego początku tylko narzekałeś i narzekałeś.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz