czwartek, 8 sierpnia 2013

Dźwięki piekieł

Opadła już wrzawa po publikacji ks. dr Przemysław Sawa ""Zagrożenia duchowe. Podstawy chrześcijańskiej walki duchowej". Większość rzuciła się na księdza jak na średniowiecznego mnicha, który nie ma nic wspólnego z postępem. Drwiny i wyśmiewanie kapłana sięgnęło na wielu forach swoistego zenitu. Młodzi i starzy, bez zastanowienia się, ruszyli do obrony swoich racji. Nie ważne jak i co, ważne że słucham tej muzyki i że mi się ona podoba. Argumenty księdza na nic - "przecież to ja, człowiek oświecenia z dzisiejszego świata mam rację, a nie jakiś tam klecha". Kolejny grzech tego świata - pycha. Nie wysłucham, nie zastanowię się, nawet nie poprowadzę grzecznie polemiki, bo to ja mam zawsze rację. Może jednak jest tak, że ten ów klecha wie o czym mówi i może - przepraszam ludzi oświeconych - to on ma rację. Zapraszam do przeczytania artykułu zamieszczonego na łamach Polonii Christiany : "Dźwięki śmierdzące siarką". 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz