wtorek, 29 stycznia 2013

Muzyka - ukrywana prawda

Nie od dzisiaj wiadomo, iż wielu "leciwych" wokalistów odwoływało się do pana tego świata aby dał im rozgłos i nieprzemijającą sławę. Konkretni wokaliści lub też całe zespoły oddawały pokłon, niejednokrotnie podpisując pakt własną krwią. Bardzo często w takich okolicznościach rodziły się przeboje do dzisiaj grane i chętnie słuchane. W piosenkach tych pojawiają się teksty bezpośrednio lub pośrednio odwołujące się do mocy piekieł. Od lat osiemdziesiątych, obok tekstów, zaczęto wprowadzać przekaz poprzez teledyski. Bardzo często jest tak, iż dana piosenka staje się tak zwanym hitem, poprzez co jest nucona przez wielu słuchaczy, jednakże największym niebezpieczeństwem jest to, iż bardzo często nie rozumiemy powtarzanych tekstów. Przykładem może tutaj być znany owego czasu hit "Makumba" - odwołanie do afrykańskich bóstw. Egzorcyści wymieniają całą listę zespołów czy solistów odwołujących się w swojej twórczości do mocy piekieł (wprost lub pośrednio promują satanizm, okultyzm lub inne obce kulty): 

The Rolling Stones, Black Sabbath, Sabbath Bloody Sabbath, Slayer, Pink Floyd, Led Zeppelin (gitarzysta Jimmy Page jest zwolennikiem doktryny Crowley’a), Little Richard, Mercyful Fate, Deicide, Death SS (Steve  Sylwester), Marilyn Manson, Madonna, Dee Snider, Hall and Oates (Daryl Hall), Stevie Nyxa, R xUN-DMC, LL Cool J, Beastie Boys, Dortuary, Celtic Frost, Cannibal Corpse, Guns N’ Ross, KISS, The Doors, Sex Pistols, Rock Voxens, Def Leopard, David Bowie, Van Halen, Jimi Hendrix, John Lennon, Mettalica, AC/DC, David Lee Roth, zespoły techno, M. Jackson, G. Brookes, Ozzie Osbourne, Megadeth, Psychic TV, Enigma, David Crossy, Natan Young, Graham Nash, (owi producenci rockowi należą do grup satanistycznych) Electric Light Orchestra, Dee Snider, Alice Cooper, P. McCartney, Daryl Hall (Hall and Oates), Stevie Nyxa, Run DMC, LL Cool J, Beastie Boys, Whitesnake, Heart, Diamond Roxx, The Mentors, Slayer, Poson, Stryjen, Nina Hagen, Ronnie James Dio, De Garmo and Hey, Amy Grant, The Dwarves, Depeche Mode, Frank Zappa, Edwin Kelder z grupy Altar, Heath Metal, Deicide (utwory Glena Bentona), Doctor John (z zespołu Tangerine Dream), Burzum (solista: Varg Vikernes), Black Swan, John McLanglin (z Mahavishnu Orchestra), Utopia The Who, Bob Marley, Elo, KISS, Mick Jagger, B. Springsen, Devo, Dead Kennedy’s, Frankie Goes To Hollywood, Jefferson Airplane, The Cue, Van Morrisin, KAT, Test Fobii Creon, Dragon Stos, Turbo, Vader, Destrayer, Christ Agony, Open Fire, Behemoth, Arch Enemy, Nightwish, Iron Maiden, … Kreator, Dragonforce, Within Temptation, Cradle of Filth, Children of Boddom, COMA, Nirvana, Artrusis, Lowna Coil, Closterkiller, Hammerfail, DUO, KORN, Hunter, Dimmu Borgir, muzyka gothik .

Polecam poniższy film, który ukazuje całą prawdę o przemyśle muzycznym.


4 komentarze:

  1. To czyli jak lubię AC/DC to jestem satanistką? Ten wpis strasznie mnie rozbawił. Będę słuchała to co mi się podoba i ,,.''!
    To co? Mam słuchać kolęd (o,albo lepiej! Radia Trwam) zamiast tego co lubię? To jest chore!

    Pozdrawiam!Idźcie w pokoju! XD
    ,,Wierząca w Wampiry''

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdzie nie napisałem, że ktoś kto słucha powyższych wykonawców jest z marszu satanistą... Każdy ma swoją drogę, możesz wierzyć lub nie ale nie będziesz mogła po drugiej stronie powiedzieć, że nie wiedziałaś. Każdy ma prawo do swojego zdania.
      Niech Bóg Cię Błogosławi!

      Usuń
    2. Dla mnie piosenka słów nie musiałaby mieć, no ale jak kiedyś ktoś powiedział ,,czego można więcej oczekiwać od muzyki z aspiracjami na poziomie wody z muszli klozetowej'' To,że niestety chwytają się artyści za takie, hmm... kontrowersyjne treści, to już niestety gorzej. Przynajmniej dobrze,że nie jestem ,,z marszu'' satanistką. Ksiądz w moim kościele cały czas zabrania takiej muzyki,że ,,jest się satanistą jak się tego słucha''. Wiem doskonale co oni tam gadają, teksty nie są wybitnie mądre,ale chyba bardziej tu o melodię i dobrą zabawę przy niej, nie?

      ,,Wierząca w Wampiry''

      Usuń
  2. Wiesz... nie do końca, wszystko zależy od człowieka, który to tworzy. Każdy w coś wierzy, nawet ci co mówią że w nic nie wierzą. I tutaj jest sedno sprawy. Każda ze sztuk pięknych, a do nich zalicza się również muzyka, niesie ze sobą ciężar emocjonalny danego twórcy, jego przekonania, wiarę, przeżycia. Oczywiście, nie znaczy to, że jeżeli ktoś słucha takiej czy innej muzyki, to od razu będzie ona miała wpływ na niego. Jednakże należy podchodzić z ostrożnością, bo to że czegoś nie dostrzegamy nie znaczy, że tego nie ma. Polecam świadectwo Leszka Dokowicza na temat muzyki techno. Znam gościa osobiście i wiem, że nie ściemnia.

    OdpowiedzUsuń