czwartek, 31 stycznia 2013

Katechizm Kościoła Katolickiego o wierze w Jezusa Chrystusa



Katechizm Kościoła Katolickiego o wierze w Jezusa Chrystusa (temat 3)

Wstęp I :

"Ogłosić... niezgłębione bogactwo Chrystusa" (Ef 3, 8)
425 Przekazywanie wiary chrześcijańskiej jest przede wszystkim głoszeniem Jezusa Chrystusa, by prowadzić do wiary w Niego. Od początku pierwsi uczniowie zapałali pragnieniem głoszenia Chrystusa: "Nie możemy nie mówić tego, cośmy widzieli i słyszeli" (Dz 4, 20). Zapraszają oni ludzi wszystkich czasów, by weszli do radości ich komunii z Chrystusem:
To wam oznajmiamy, co było od początku, cośmy usłyszeli o Słowie życia, co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce - bo życie objawiło się. Myśmy je widzieli, o nim świadczymy i głosimy wam życie wieczne, które było w Ojcu, a nam zostało objawione - oznajmiamy wam, cośmy ujrzeli i usłyszeli, abyście i wy mieli współuczestnictwo z nami. A mieć z nami współuczestnictwo znaczy: mieć je z Ojcem i z Jego Synem, Jezusem Chrystusem. Piszemy to w tym celu, aby nasza radość była pełna (1 J 1, 1-4).

Wstęp II.

520 Jezus w całym swoim życiu ukazuje się jako nasz wzór 185 : jest "człowiekiem doskonałym" 186 , który zaprasza nas, abyśmy się stali Jego uczniami i szli za Nim. Przez swoje uniżenie dał nam wzór do naśladowania 187 , przez swoją modlitwę pociąga do modlitwy 188 , przez swoje ubóstwo wzywa do dobrowolnego przyjęcia ogołocenia i prześladowań 189 .

Tajemnica I :

Agonia w Getsemani
612 Kielich Nowego Przymierza, który Jezus uprzedził już w czasie Ostatniej Wieczerzy, ofiarując siebie samego 428 , przyjmuje On następnie z rąk Ojca podczas agonii w Getsemani 429 . Jezus staje się "posłusznym aż do śmierci" (Flp 2, 8; Hbr 5, 7-8); modli się: "Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich..." (Mt 26, 39). Wyraża On w ten sposób przerażenie, jakie śmierć wywołuje w Jego ludzkiej naturze. Istotnie, Jego ludzka natura, podobnie jak nasza, jest przeznaczona do życia wiecznego; co więcej, w przeciwieństwie do naszej natury jest ona całkowicie wyjęta spod grzechu 430 , który jest przyczyną śmierci 431 . przede wszystkim jednak jest ona przyjęta przez Boską Osobę "Dawcy życia" (Dz 3,15), "Żyjącego" (Ap 1,18) 432 . Jezus, zgadzając się w swojej ludzkiej woli, by wypełniła się wola Ojca 433 , przyjmuje swoją śmierć jako śmierć odkupieńczą, aby "w swoim ciele ponieść nasze grzechy na drzewo" (1 P 2, 24).

Tajemnica II:

Śmierć Chrystusa jest jedyną i ostateczną ofiarą
613 Śmierć Chrystusa jest równocześnie ofiarą paschalną, która wypełnia ostateczne odkupienie ludzi 434 przez Baranka, "który gładzi grzech świata" (J 1, 29) 435 , i ofiarą Nowego Przymierza 436 , przywracającą człowiekowi komunię z Bogiem 437 oraz dokonującą pojednania z Nim przez "Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów" (Mt 26, 28) 438

Tajemnica III:

614 Ofiara Chrystusa jest jedyna; dopełnia i przekracza wszystkie ofiary 439 . Przede wszystkim jest ona darem samego Boga Ojca, ponieważ Ojciec wydaje swego Syna, aby pojednać nas ze sobą 440 . Jest ona równocześnie ofiarą Syna Bożego, który stał się człowiekiem; dobrowolnie i z miłości 441 ofiaruje On swoje życie 442 Ojcu przez Ducha Świętego 443 , aby naprawić nasze nieposłuszeństwo.

Tajemnica IV:

Nasze uczestnictwo w ofierze Chrystusa
618 Krzyż jest jedyną ofiarą Chrystusa, "jednego pośrednika między Bogiem a ludźmi" (1 Tm 2, 5). Ponieważ jednak On w swojej wcielonej Boskiej Osobie "zjednoczył się jakoś z każdym człowiekiem" 448 , "ofiarowuje wszystkim ludziom w sposób, który zna tylko Bóg, możliwość dojścia do uczestniczenia w Misterium Paschalnym" 449 . Jezus powołuje swoich uczniów do "wzięcia swojego krzyża i naśladowania Go" 450 , ponieważ cierpiał za wszystkich i zostawił nam wzór, abyśmy "szli za Nim Jego śladami" (1 P 2, 21). Chce On włączyć do swojej ofiary odkupieńczej tych, którzy pierwsi z niej korzystają 451 . Spełnia się to w najwyższym stopniu w osobie Jego Matki, złączonej ściślej niż wszyscy inni z tajemnicą Jego odkupieńczego cierpienia 452
 
Jezus zastępuje swoim posłuszeństwem nasze nieposłuszeństwo

615 "Jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wszyscy stali się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi" (Rz 5, 19). Przez swoje posłuszeństwo aż do śmierci Jezus stał się cierpiącym Sługą, który w sposób zastępczy "siebie na śmierć ofiarował", "poniósł grzechy wielu", aby "usprawiedliwić wielu i dźwigać ich nieprawości" (Iz 53, 10-12). Wynagrodził On za nasze winy i zadośćuczynił Ojcu za nasze grzechy 444 .

Tajemica V:

Jezus spełnia swoją ofiarę na krzyżu
616 "Umiłowawszy swoich... do końca ich umiłował" (J 13, 1): ta miłość nadaje ofierze Chrystusa wartość odkupieńczą i wynagradzającą, ekspiacyjną i zadośćczyniącą. On nas wszystkich poznał i ukochał w ofiarowaniu swego życia 445 . "Miłość Chrystusa przynagla nas, pomnych na to, że skoro Jeden umarł za wszystkich, to wszyscy pomarli" (2 Kor 5,14). Żaden człowiek, nawet najświętszy, nie był w stanie wziąć na siebie grzechów wszystkich ludzi i ofiarować się za wszystkich. Istnienie w Chrystusie Boskiej Osoby Syna, która przekracza i równocześnie obejmuje wszystkie osoby ludzkie oraz ustanawia Go Głową całej ludzkości, umożliwia Jego ofiarę odkupieńczą za wszystkich.
617 Sua sanctissima passione in ligno crucis nobis justificationem meruit, "Swoją najświętszą męką na drzewie krzyża wysłużył nam usprawiedliwienie", naucza Sobór Trydencki 446 , podkreślając jedyny charakter ofiary Chrystusa jako "sprawcy zbawienia wiecznego" (Hbr 5, 9). Kościół czci Krzyż, śpiewając: O crux, ave, spes unica - "O Krzyżu, bądź pozdrowiony, jedyna nasza nadziejo!" 447


Zakończenie:

549 Wyzwalając niektórych ludzi od ziemskich cierpień: głodu 271 , niesprawiedliwości 272 , choroby i śmierci 273 , Jezus wypełnił znaki mesjańskie. Nie przyszedł On jednak po to, by usunąć wszelkie cierpienia na ziemi 274 , ale by wyzwolić ludzi od największej niewoli - niewoli grzechu 275 , która przeszkadza ich powołaniu do synostwa Bożego i powoduje wszystkie inne ludzkie zniewolenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz