W Bazylice Santa Maria Maggiore w Rzymie od wieków przechowywane są, z należną im czcią, relikwie żłóbka betlejemskiego. Składa się na nie pięć drewnianych listw, z których cztery mają długość 70 centymetrów, a piąta 80 cm. Ostatnio przeprowadzone badania wykazały, że klonowe drewno, z którego wykonano listwy datuje się na około 2000 lat i jest pochodzenia palestyńskiego. XIII wieczna tradycja głosi, że święty Hieronim, wielki badacz i tłumacz (Wulgata) Pisma świętego, po zakończonej pracy i powrocie z Betlejem, spędził pozostający mu na ziemi czas właśnie w pobliżu Santa Maria Maggiore. Jednakże przybycie do Rzymu relikwii „Praesepe”, lub inaczej„Cunabulum Domini”, czyli Żłóbka , czy też Kolebki Pana, należy najprawdopodobniej datować na VII wiek, a dokładniej na czas pontyfikatu papieża Teodora I (642-649).
Papież miał otrzymać te relikwie od patriarchy Jerozolimskiego, świętego Sofroniusza, który z wielkim żalem oddał je do Rzymu, chroniąc tym samym przed ciążącym nad miastem zalewem muzułmańskim. Rzeczywiście, w czasach Teodora I, dzisiejsza bazylika Santa Maria Maggiore, nosząca wcześniej różne imiona: Liberiańska, Sykstyńska, Eskwilińska, przyjęła imię Sancta Maria ad Praesepem (S.M. od Żłóbka).
Kult relikwii Kolebki Pana sięga swoją historią do samej Nocy betlejemskiej. Nie bez powodu bowiem cezar Adrian (76-138), nakazał wybudowanie w miejscu Groty betlejemskiej świątyni zadedykowanej Adonisowi, chcąc tym samym, jak to wyjaśnia św. Hieronim, zapobiec nasilającym się pielgrzymkom i zgromadzeniom w tym świętym dla chrześcijan miejscu. Potwierdza go także Orygenes (185-254) w swoim traktacie Przeciw Celsusowi 1, 51: „Do dzisiaj istnieje w Betlejem grota, w której się narodził; a w grocie żłóbek, do którego został położony, owinięty w pieluszki. Rzeczy te zgadzają się z historią Jego narodzin opisaną przez Ewangelie.” W 326 r. wzniesiono nad Grotą konstantyńską bazylikę, w której uroczyście celebrowano ryty Bożego Narodzenia. Opisuje je w swoim słynnym dzienniku z podróży do ziemi świętej, około 363 roku, mniszka Sylwia Eteria.
Źródło: http://ksadam.wordpress.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz