Orędzie
dla Mirjany z 2 grudnia 2012 r.
„Drogie
dzieci, z matczyną miłością i matczyną cierpliwością ponownie
proszę was, abyście naśladowali w życiu mojego Syna, abyście
rozpowszechniali Jego pokój i Jego miłość, abyście, jako moi
apostołowie całym sercem przyjęli Bożą prawdę i modlili się do
Ducha Świętego, by was prowadził. Dopiero wtedy będziecie mogli
wiernie służyć mojemu Synowi, a swoim życiem pokażecie innym
Jego miłość. Przez miłość Mojego Syna i moją, ja jako matka
staram się sprowadzić wszystkie zagubione dzieci w moje matczyne
ramiona by wskazać im drogę wiary. Dzieci moje, pomóżcie mi w tej
macierzyńskiej walce i módlcie się ze mną, aby grzesznicy
uświadomili sobie swoje grzechy i szczerze za nie żałowali.
Módlcie się również za tych, których mój Syn wybrał i
poświęcił w Swoje Imię. Dziękuję wam".
„Synod zalecił «pomaganie wiernym we właściwym rozróżnianiu słowa Bożego i objawień prywatnych», których rolą „nie jest (…) „uzupełnianie” ostatecznego Objawienia Chrystusa, lecz pomaganie w pełniejszym przeżywaniu go w jakiejś epoce historycznej”. Wartość objawień prywatnych różni się zasadniczo od jedynego Objawienia publicznego: to ostatnie wymaga naszej wiary; w nim bowiem ludzkimi słowami i za pośrednictwem żywej wspólnoty Kościoła przemawia do nas sam Bóg. Kryterium prawdziwości objawienia prywatnego jest jego ukierunkowanie ku samemu Chrystusowi. Jeśli oddala nas ono od Niego, z pewnością nie pochodzi od Ducha Świętego, który jest naszym przewodnikiem po Ewangelii, a nie poza nią. Objawienie prywatne wspomaga wiarę i jest wiarygodne właśnie przez to, że odsyła do jedynego Objawienia publicznego. Stąd kościelna aprobata objawienia prywatnego zasadniczo mówi, że dane przesłanie nie zawiera treści sprzecznych z wiarą i dobrymi obyczajami; wolno je ogłosić, a wierni mogą przyjąć je w roztropny sposób. Objawienie prywatne może wnieść nowe aspekty, przyczynić się do powstania nowych form pobożności lub do pogłębienia już istniejących. Może mieć ono pewien charakter prorocki (por. 1 Tes 5, 19-21) i skutecznie pomagać w lepszym rozumieniu i przeżywaniu Ewangelii w obecnej epoce; dlatego nie należy go lekceważyć. Jest to pomoc, którą otrzymujemy, ale nie mamy obowiązku z niej korzystać. W każdym razie musi ono być pokarmem dla wiary, nadziei i miłości, które są dla każdego niezmienną drogą zbawienia”.
Benedykt XVI, papież
Nie jest naszą intencją autorytatywne orzekanie o prawdziwości i autentyczności objawień w Medjugorje. To bowiem należy do kompetencji władz kościelnych. Tę samą ostrożność, ale bez nieuzasadnionego uprzedzenia, pragniemy zachować również w odniesieniu do orędzi. Decyzja władz kościelnych jaka w przyszłości nastąpi będzie decyzją obowiązującą nas wszystkich której się podporządkujemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz