W Klubie Ronina – 14 października 2013 r. gościł Wincenty Łaszewski, autor tekstów na tematy mariologiczne i książek o objawieniach fatimskich. Tematem spotkania były objawienia fatimskie i rola Polski w tych objawieniach. W trakcie spotkania świadectwo związane z Fatimą dał gospodarz Klubu Ronina – Józef Orzeł. Spotkanie prowadził Maciej Świrski.
„Fatima jako wydarzenie w dziejach, w opinii w zasadzie wszystkich, jest wydarzeniem wyjątkowym. (..) lektura tych książek, … jest zupełnie wyjątkowym przeżyciem… wydarzenia fatimskie pokazane są tutaj z perspektywy, z punktu widzenia losu polskiego, tego co się z Polakami działo i dzieje, i co się będzie dziać…” – tak zaczął spotkanie prowadzący. Dalej było tylko ciekawiej…
Wincenty Łaszewski mówił, że zazwyczaj patrzymy na historię Polski tylko z naszego doczesnego, świeckiego punktu widzenia. Może czasem należałoby spojrzeć na nią z punktu widzenia nadprzyrodzoności. W tym ujęciu to co Polacy mają do zrobienia w świecie i Polska jest jednym z elementów orędzia fatimskiego.
Jan Paweł II powiedział, że objawienie fatimskie jest najważniejszym objawieniem od czasów apostolskich. W tym orędziu jest ostrzeżenie przed Apokalipsą jako karą za nasze grzechy. Fatima ma tę cechę, że z każdym pokoleniem jest coraz bardziej aktualna. W orędziu fatimskim jest wyraźnie obecna Polska.
„Ksiądz Drozdek próbował dopytać siostrę Łucję, którą widział wielokrotnie, po pierwsze »Dlaczego ty tak lubisz Polaków?« - odpowiedzią był uśmiech, a po drugie »Jakie będą losy Polski w przyszłości« i wtedy siostra Łucja napisała krótki list…”
Gość Klubu Ronina stawiał pytania. Dlaczego Polska miałaby mieć jakąś misję do spełnienia? Bóg zwykle wybiera to co jest niewiele warte w oczach świata. Może dlatego Polska, taka słaba i taka chora jest wybrana, że gdyby u nas stał się jakiś cud, to byłby to naprawdę cud Boga. Drugim powodem może być wierność Kościołowi, wierność Papieżowi. Polska była „zawsze wierna”, i dziś, mimo tej medialnej piany, mówienia, że jesteśmy krajem zlaicyzowanym to jesteśmy, mimo wszystko, krajem wyjątkowym. Świątynie u nas nie są puste, przystępujemy do sakramentów, szczególnie do spowiedzi. Kościół jest naszym domem.
Wszystkie obietnice i ostrzeżenia fatimskie są warunkowe, co szczególnie podkreślała siostra Łucja. Oznacza to, że świat spotka kara, jeśli się nie nawróci. Natomiast Polska i Polacy, my, jeśli jesteśmy wierzący, jesteśmy po zwycięskiej stronie, niezależnie od tego co się będzie działo na świecie, zwycięży Niepokalane Serce Maryi. Jej zwycięstwo na pewno nastąpi - konkludował Wincenty Łaszewski.
Prymas Hlond głosił: „Zwycięstwo wasze jest pewne, pod opieką Matki Bożej pracujcie”. A siostra Łucja, powołując się na Matkę Bożą mówi dwie rzeczy: „Sprawi to pokolenie Niepokalanego Serca” (tzn. nowe pokolenie) i „pokolenie Niepokalanego Serca pokona pokolenie szatańskie”.
Matka Boża w Fatimie mówi o tradycyjnym chrześcijaństwie: mamy wierzyć w piekło, mamy wierzyć w czyściec, w życie wieczne, w prawdziwość sakramentu Eucharystii, mamy często chodzić do spowiedzi, mamy odmawiać różaniec. Niestety, tego się już na świecie (tym nowoczesnym i postępowym) nie robi. Kościoły na zachodzie są na pół martwe. Polska wygląda zupełnie inaczej.
Wszystkie objawienia od lat 40-tych przedstawiają apokaliptyczne wizje. Z wyjątkiem objawień dotyczących Polski. Sugerują one, że przyszłość Polski będzie inna. Najpiękniejszy cytat z dzienniczka siostry Faustyny: „Polskę szczególnie umiłowałem. Z niej wyjdzie iskra, która przygotuje świat na moje przyjście.” Nie wiadomo, co prawda, co to oznacza. Czy ta iskra nie będzie oznaczać spłonięcia dla uratowania świata, czy też będzie to światło chwały - podsumowywał Wincenty Łaszewski.
W trakcie dyskusji Józef Orzeł opowiedział, pierwszy raz publicznie, swoją przygodę z Fatimą. Świadczy ona dobitnie o tym, że Bóg ma poczucie humoru. Tak się objawiać wykształconemu, trzeźwo i precyzyjnie myślącemu człowiekowi?!
Źródło: http://blogpress.pl/node/17977
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz