To zły krok polityczny – ostrzega Ruch Narodowy
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Ruchu Narodowego w Sejmie Robert Winnicki, Krzysztof Bosak i Artur Krawczyk odnieśli się do deklaracji ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego, który podczas wizyty w Turcji zapowiedział, że polski rząd popiera wejście Turcji do Unii Europejskiej.
– Pan minister Waszczykowski zadeklarował poparcie dla akcesji Turcji do Unii Europejskiej i zniesienie wiz dla obywateli tego państwa w Unii Europejskiej. Uważamy to za gruby, polityczny błąd. Turcja to dzisiaj 80 milionów ludzi, 80 milionów muzułmanów. W sytuacji w której już wiele milionów Turków w Europie przebywa, głównie w Niemczech, w sytuacji w której Europa mierzy się z kryzysem migracyjnym zwłaszcza kryzysem związanym z napływem ludzi z kręgu islamskiego, taka deklaracja jest po prostu złym krokiem politycznym.
– Turcja dokonywała przerzutu dziesiątek setek tysięcy migrantów na granicę z Unią Europejską i to jest państwo, które pośrednio wspiera kalifat islamski na terenie Syrii i Iraku, kupując ropę i nie robiąc nic, by ten kalifat islamski odizolować.
Krzysztof Bosak dodał:
– Turcja jest państwem obcym nam kulturowo, z zupełnie innej cywilizacji niż Europa.
I zaczął się zastanawiać na ile te deklaracje mogą zaszkodzić stosunkom polsko-tureckim:
– Powstaje pytanie czy tego typu deklaracja w imieniu polskiego rządu zapraszająca Turcję do Unii Europejskiej jest deklaracją realną czy pozorowaną? Jesteśmy zwolennikami dobrych stosunków z innymi silnymi państwami – Turcja bez wątpienia jest takim silnym państwem – jeżeli chcemy mieć dobre stosunki z takimi państwami nie powinniśmy czynić takich pozornych nadziei z których nie można się wycofać, a wszyscy wiedzą, że przystąpienie Turcji do Unii Europejskiej jest czystą fikcją.
Bosak odniósł się również do deklaracji rządu o nieprzyjmowaniu imigrantów i spytał jak tamta deklaracja ma się w stosunku do tej o pomyśle otwarcia granic dla 80 milionów muzułmanów.
Konferencja prasowa Ruchu Narodowego ws. wizyty ministra Waszczykowskiego w Turcji
Źródła:
Należy patrzeć na działanie rządu. Nie zależnie jaki by był. Rząd ma nam służyć, to my, Polacy wybieraliśmy osoby zasiadające w parlamencie. Jeżeli większość Polaków nie chce przyjmowania obco kulturowo ludzi, którzy jak widać w Zachodniej Europie, nie chcą się asymilować i przyjmować naszych wzorców kulturowych, to przepraszam za określenie ale "psim obowiązkiem" jest respektowanie przez rząd i parlament decyzji Polaków. Uczmy się historii, rozróżniajmy kręgi kulturowe, wpierw myślmy o naszym domu - Polsce, później zaś o całej reszcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz