7 maja w Warszawie odbędzie się manifestacja „Odwagi Polsko”. O istocie zorganizowania takiego wydarzenia w „Aktualnościach dnia” Radia Maryja w rozmowie z o. Piotrem Dettlaffem CSsR mówił pos. Robert Winnicki. Przedstawiciel Ruchu Narodowego w Sejmie podkreślał, że uczestnicy manifestacji będą chcieli zaznaczyć, że to Polska powinna stanąć na czele Europy Środkowej i powiedzieć stanowcze „nie” Unii Europejskiej w jej dążeniu do narzuceniu nam obcych wartości.
Prezes Ruchu Narodowego podkreślał, że to nasz kraj jest prawdziwą ostoją cywilizacji europejskiej, to u nas są zdrowe fundamenty, to my bronimy tego, co jest rzeczywiście europejskie.
Organizatorami manifestacji 7 maja w Warszawie są m.in: Krucjata Różańcowa za Ojczyznę, Ruch Narodowy, Ruch Kontroli Wyborów, Stowarzyszenie Ruch Kontroli Władzy. Odbędzie się ona w tym samym dniu, kiedy w stolicy planuje protestować opozycją liberalna na czele z tzw. Komitetem Obrony Demokracji. Manifestacja „Odwagi Polsko” rozpocznie się od Mszy św., która będzie sprawowana o godz. 11.00 w katedrze św. Floriana po praskiej stronie Wisły. Następnie pochód przejdzie przez Most Śląsko-Dąbrowski na Plac Zamkowy i Traktem Królewskim pomaszeruje dalej.
Poseł Robert Winnicki, zaznaczał, że możemy mówić o dwóch kontekstach tej manifestacji. Pierwszym z nich jest czas, w którym się odbędzie, czyli początek maja, okres wielu rocznic związanych z polską tożsamością.
– Myślę, że kontekst, w którym się odbywa ta manifestacja jest niezwykle istotny. To znaczy początek maja to nie tylko piękne święto Konstytucji 3 Maja, nie tylko relikt komunistyczny w Polsce, czyli 1 Maja, ale i „tradycyjne” parady Schumana. Manifestacje pro-unijne, które nie mają nic wspólnego z tym, co legło u podstaw Zjednoczonej Europy. Przynajmniej niektórych pomysłów, które były na początku tego zjednoczenia, czyli takiej luźnej konfederacji – współpracy kilku państw opartych o wartości chrześcijańskie. Dzisiaj tak naprawdę te wszystkie manifestacje, które odbywają się na początku miesiąca pod hasłami pro-unijnymi opowiadają się za federalizmem europejskim. Za centralnym rządem w Brukseli, który sprawuje władzę na całym terytorium Unii Europejskiej – mówił poseł Winnicki.
Drugim kontekstem – jak podkreślał prezes Ruchu Narodowego – jest okazanie swojego sprzeciwu wobec sposobu, w jaki opozycja sejmowa i nie tylko sejmowa – opozycja demoliberalna – szkodzi Polsce na arenie międzynarodowej.
– W jaki sposób wyciąga się sprawy Polskie i używa tej „bratniej” pomocy brukselskiej przeciwko Polsce. My akurat, jako Ruch Narodowy też jesteśmy w Sejmie w opozycji wobec rządu Prawa i Sprawiedliwości, ale jest to opozycja narodowo-katolicka. To opozycja, która przede wszystkim mówi, że możemy się różnić, co do niektórych poglądów, możemy krytycznie patrzeć na jakieś poczynania rządu, ale stoimy na gruncie suwerennego państwa polskiego. Tymczasem to, co wyprawia Platforma Obywatelska, w jakimś stopniu też Nowoczesna, to jest po prostu zdrada – akcentował poseł.
Działania opozycji demoliberalnej jak podkreślał poseł Winnicki, w tym okresie, kiedy świętujemy rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja są szczególnie widoczne i kojarzą się z działaniami ówczesnej Targowicy.
W kontekście już drugiej wizyty Komisji Weneckiej w naszym kraju, w ostatnim czasie prezes Ruchu Narodowego wskazywał, że te różne gremia międzynarodowe (w tym Komisja Wenecka, czy inne unijne instytucję) nie są to jakieś gremia, które kierują się pewnymi zasadami sprawiedliwości.
– Problem polega na tym, że tu nie chodzi wyłącznie o kwestie suwerenności Polski. Chodzi też o to, jaki kształt ideologiczny ma dzisiaj ta „nowa” Europa.[…] Jest ona tylko efektem tego, co stało się w Europie przez ostatnie pół wieku, czyli całej tej lewicowo-liberalnej, neomarksistowskiej rewolucji. Dzisiaj Unia Europejska jest narzędziem lewicy, liberałów, neomarksistów w dziele kulturowego „kulturkampfu” przeciwko wszystkiemu, co jest związane z zasadniczą i mocną tożsamością. Czy to tożsamością narodową, czy religijną, a nawet dochodzi do tego, że atakowana jest tożsamość płciowa – wyliczał poseł Winnicki.
Jeden z liderów Ruchu Narodowego stwierdził, że podobne aberrację stara się narzucić nie tylko Polsce, ale także innym państwom Europy Środkowej. Z tego też względu marsz 7 maja ma hasło: „Odwagi Polsko”. Ma ono podkreślić, że to Polska – suwerenna, katolicka, narodowa – jest ostoją cywilizacji europejskiej. Poseł Robert Winnicki zaznaczył, że to my, jako naród bronimy tego, co jest rzeczywiście europejskie.
– Trzeba wyjść, że tak powiem „ofensywnie” i powiedzieć dosyć tego dyktatu ideologicznego. Myślę, że klimat w Europie temu sprzyja. Z jednej strony mamy taką swoiście rodząca się koalicję państw Europy Środkowej, a z drugiej ogromny kryzys związany z patologiami lewicowo-liberalnymi, multikulturalizmem, niekontrolowanym napływem imigrantów na Stary Kontynent, rozkładem rodziny, narodów, społeczeństw. To jest ten moment, w którym musimy wysoko podnieść nasze sztandary i powiedzieć „Odwagi Polsko” – mówił prezes Ruchu Narodowego.
Na zakończenie rozmowy parlamentarzysta zaapelował, aby manifestacja 7 maja była godną odpowiedzią na współczesną Targowicę, która za cel ma jedynie osłabienie Polski
Całość wypowiedzi posła Roberta Winnickiego w „Aktualnościach dnia” można odsłuchać [tutaj].
Źródło: RadioMaryja.pl
Prezes Ruchu Narodowego podkreślał, że to nasz kraj jest prawdziwą ostoją cywilizacji europejskiej, to u nas są zdrowe fundamenty, to my bronimy tego, co jest rzeczywiście europejskie.
Organizatorami manifestacji 7 maja w Warszawie są m.in: Krucjata Różańcowa za Ojczyznę, Ruch Narodowy, Ruch Kontroli Wyborów, Stowarzyszenie Ruch Kontroli Władzy. Odbędzie się ona w tym samym dniu, kiedy w stolicy planuje protestować opozycją liberalna na czele z tzw. Komitetem Obrony Demokracji. Manifestacja „Odwagi Polsko” rozpocznie się od Mszy św., która będzie sprawowana o godz. 11.00 w katedrze św. Floriana po praskiej stronie Wisły. Następnie pochód przejdzie przez Most Śląsko-Dąbrowski na Plac Zamkowy i Traktem Królewskim pomaszeruje dalej.
Poseł Robert Winnicki, zaznaczał, że możemy mówić o dwóch kontekstach tej manifestacji. Pierwszym z nich jest czas, w którym się odbędzie, czyli początek maja, okres wielu rocznic związanych z polską tożsamością.
– Myślę, że kontekst, w którym się odbywa ta manifestacja jest niezwykle istotny. To znaczy początek maja to nie tylko piękne święto Konstytucji 3 Maja, nie tylko relikt komunistyczny w Polsce, czyli 1 Maja, ale i „tradycyjne” parady Schumana. Manifestacje pro-unijne, które nie mają nic wspólnego z tym, co legło u podstaw Zjednoczonej Europy. Przynajmniej niektórych pomysłów, które były na początku tego zjednoczenia, czyli takiej luźnej konfederacji – współpracy kilku państw opartych o wartości chrześcijańskie. Dzisiaj tak naprawdę te wszystkie manifestacje, które odbywają się na początku miesiąca pod hasłami pro-unijnymi opowiadają się za federalizmem europejskim. Za centralnym rządem w Brukseli, który sprawuje władzę na całym terytorium Unii Europejskiej – mówił poseł Winnicki.
Drugim kontekstem – jak podkreślał prezes Ruchu Narodowego – jest okazanie swojego sprzeciwu wobec sposobu, w jaki opozycja sejmowa i nie tylko sejmowa – opozycja demoliberalna – szkodzi Polsce na arenie międzynarodowej.
– W jaki sposób wyciąga się sprawy Polskie i używa tej „bratniej” pomocy brukselskiej przeciwko Polsce. My akurat, jako Ruch Narodowy też jesteśmy w Sejmie w opozycji wobec rządu Prawa i Sprawiedliwości, ale jest to opozycja narodowo-katolicka. To opozycja, która przede wszystkim mówi, że możemy się różnić, co do niektórych poglądów, możemy krytycznie patrzeć na jakieś poczynania rządu, ale stoimy na gruncie suwerennego państwa polskiego. Tymczasem to, co wyprawia Platforma Obywatelska, w jakimś stopniu też Nowoczesna, to jest po prostu zdrada – akcentował poseł.
Działania opozycji demoliberalnej jak podkreślał poseł Winnicki, w tym okresie, kiedy świętujemy rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja są szczególnie widoczne i kojarzą się z działaniami ówczesnej Targowicy.
W kontekście już drugiej wizyty Komisji Weneckiej w naszym kraju, w ostatnim czasie prezes Ruchu Narodowego wskazywał, że te różne gremia międzynarodowe (w tym Komisja Wenecka, czy inne unijne instytucję) nie są to jakieś gremia, które kierują się pewnymi zasadami sprawiedliwości.
– Problem polega na tym, że tu nie chodzi wyłącznie o kwestie suwerenności Polski. Chodzi też o to, jaki kształt ideologiczny ma dzisiaj ta „nowa” Europa.[…] Jest ona tylko efektem tego, co stało się w Europie przez ostatnie pół wieku, czyli całej tej lewicowo-liberalnej, neomarksistowskiej rewolucji. Dzisiaj Unia Europejska jest narzędziem lewicy, liberałów, neomarksistów w dziele kulturowego „kulturkampfu” przeciwko wszystkiemu, co jest związane z zasadniczą i mocną tożsamością. Czy to tożsamością narodową, czy religijną, a nawet dochodzi do tego, że atakowana jest tożsamość płciowa – wyliczał poseł Winnicki.
Jeden z liderów Ruchu Narodowego stwierdził, że podobne aberrację stara się narzucić nie tylko Polsce, ale także innym państwom Europy Środkowej. Z tego też względu marsz 7 maja ma hasło: „Odwagi Polsko”. Ma ono podkreślić, że to Polska – suwerenna, katolicka, narodowa – jest ostoją cywilizacji europejskiej. Poseł Robert Winnicki zaznaczył, że to my, jako naród bronimy tego, co jest rzeczywiście europejskie.
– Trzeba wyjść, że tak powiem „ofensywnie” i powiedzieć dosyć tego dyktatu ideologicznego. Myślę, że klimat w Europie temu sprzyja. Z jednej strony mamy taką swoiście rodząca się koalicję państw Europy Środkowej, a z drugiej ogromny kryzys związany z patologiami lewicowo-liberalnymi, multikulturalizmem, niekontrolowanym napływem imigrantów na Stary Kontynent, rozkładem rodziny, narodów, społeczeństw. To jest ten moment, w którym musimy wysoko podnieść nasze sztandary i powiedzieć „Odwagi Polsko” – mówił prezes Ruchu Narodowego.
Na zakończenie rozmowy parlamentarzysta zaapelował, aby manifestacja 7 maja była godną odpowiedzią na współczesną Targowicę, która za cel ma jedynie osłabienie Polski
Całość wypowiedzi posła Roberta Winnickiego w „Aktualnościach dnia” można odsłuchać [tutaj].
Źródło: RadioMaryja.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz