Nawet warunkowe dopuszczenie do Komunii Świętej osób żyjących w związkach niesakramentalnych wprowadziłoby duży zamęt w Kościele - mówi abp Gądecki. - To wprowadza duży zamęt w trzy sakramenty - małżeństwo, Eucharystię i spowiedź. Te trzy sakramenty są mocno podważane, w takim sensie, jak do tej pory je rozumiemy - powiedział szef polskiego episkopatu.
Przewodniczący Episkopatu Polski podkreślił, że Synod dał wyraźny znak, iż chce, aby cały Kościół zaangażował się w pomoc rodzinie. - Problem rodziny jest podstawową troską Kościoła i społeczeństwa, bo zdrowe społeczeństwo zasadza się na zdrowej rodzinie - powiedział abp Gądecki. Jego zdaniem, stan obecny, który przez niektórych jest nazywany poważnym kryzysem rodziny i małżeństwa, domaga się odpowiedzi duszpasterskiej i towarzyszenia ze strony Kościoła.
Metropolita poznański zwrócił uwagę na rolę ludzi świeckich. Jak podkreślił, Kościół jest otwarty na wszystkich, w szczególności na słabych, a ta otwartość zakłada wzmożenie towarzyszenia duszpasterskiego i szersze niż do tej pory, podejście do małżeństwa i rodziny. Jak relacjonował, podczas Synodu zastanawiano się jak sprawić, by cały Kościół, a więc stowarzyszenia, osoby konsekrowane, a przede wszystkim rodziny, zaangażował się w pomoc małżeństwom.
Czytaj dalej:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz