Strony

niedziela, 19 maja 2013

Gender w szkołach - zorganizowany, zbiorowy gwałt na duszy dziecka


Szanowni Państwo,   
       tym razem piszę w sprawie najwyższej wagi, chodzi o obronę dzieci i młodzieży, o obronę ich i naszej przyszłości przed śmiertelnym zagrożeniem, jakim jest deprawacja seksualna według ideologii gender. Homolobby organizuje potężne naciski na  polskie Ministerstwo Edukacji Narodowej, aby od nowego roku tę absurdalną oraz zbrodniczą ideologię wprowadzić do wszystkich szkół i przedszkoli polskich. Tak ma być realizowany program deprawacji i ateizacji młodzieży poprzez seksualizację. Młodzież ma żyć jak seksnarkomanii niezdolni do rzeczy wyższych, szczególnie do wiary oraz tworzenia małżeństwa i rodziny. Wiem, o czym mówię, bo około 10 lat spędziłem na Zachodzie Europy i problemy te studiuję od 8 lat. Jest to potężny atak na godność osoby ludzkiej, w tym zwłaszcza na prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami. To tak, jakby w szkołach Izraela dzieci żydowskie na siłę nawracać na islam za pieniądze Żydów, bo chrześcijaństwo i gender ideologia są podobnie przeciwne, jak judaizm i islam. Przestępstwo najgorszego rodzaju. 
       Co oznacza ta ideologia już w przedszkolach, ilustruje list czytelniczki "Gościa Niedzielnego" ze Szwajcarii. Można sobie wyobrazić, co dzieje się w szkołach, skoro już z maluchami chce się robić takie rzeczy. Ale ten list pokazuje również, jak rodzice i całe społeczeństwo może się obronić prze gender-ideologami, którzy, jak widać, często działają jak osoby głęboko zaburzone seksualnie, między innymi przez pedofilię. 
       Teraz nastała godzina działania, obrony naszych dzieci i młodzieży - podobnie, jak uczyniono to w Szwajcarii, pod żadnym pozorem zboczeńców nie można wpuszczać do szkół i przedszkoli ! 
       Dlatego koniecznym jest, żeby każda osoba, która otrzymuje tego maila, przekazała go maksymalnie dużej liczbie innych osób. Następnie niech nasz udział w obronie dzieci polega przynajmniej na mówieniu o tym, ostrzeganiu oraz na wysłaniu maila i listu do Ministerstwa Edukacji Narodowej na przykład według załączonego wzoru. Ważne, aby list był wysłany także w formie pisemnej, to robi większe wrażenie, należy też żądać odpowiedzi i gwarancji, że u nas nie dojdzie co czegoś takiego, jak w Szwajcarii. Rodzice powinni też stale kontrolować, co w tym zakresie dzieje się w placówkach oświatowych oraz twardo domagać się respektowania swojej godności i swoich praw. W  razie potrzeby należy korzystać z pomocy prawnej i przestępstwa nagłaśniać w mediach. To nasz podstawowy obowiązek, obrona dziecka jest najbardziej elementarnym obowiązkiem dorosłego. 
       Gorąca zachęcam też do zapoznania się książką pani Gabriele Kuby, Globalna rewolucja seksualna. Likwidacja wolności w imię wolności,  która właśnie ukazała się po polsku w wydawnictwie Homo Dei. Dołączam recenzję tego fundamentalnego dzieła, a już teraz można powiedzieć, że jest ono niezbędną, klasyczną lekturą. Pani Kuby znakomicie obnaża niesłychane zakłamanie i niegodziwości gender- i homo-ideologii, podobnie jak książki profesora Leszka Kołakowskiego i Aleksandra Sołnieżycyna obnażały marksizm i komunizm. Jest prawdziwą kopalną prawdy i argumentów, tak potrzebnych w naszej obronie przed wielkim kłamstwem ideologii. Potwierdzam ją na podstawie całej mojej wiedzy i doświadczenia. Informacje o niej można znaleźć tutaj: http://homodei.com.pl/product_info.php?products_id=295 
Teraz jest czas niezbędnego działania, dobro i bezpieczeństwo dzieci jest wartością najwyższą! 
Z pozdrowieniami 
Ks. Dariusz Oko 

List ze Szwajcarii: 
Wersal się skończył 
  
DODANE 2013-04-24 08:29 
Seksedukacja po szwajcarsku. Sex-box dla przedszkoli zawiera dwa pluszaki: penisa w stanie wzwodu i rozchyloną waginę. W Polsce też się to już zaczyna. Rodzice bez ogródek muszą solidarnie powiedzieć ministerstwu krótkie i stanowcze NON POSSUMUS. 
Wersal się skończył  
Przeczytałam na Gosc.pl Państwa komentarze do konferencji MEN na temat seksualizacji dzieci w szkołach i śpieszę z dodatkowymi materiałami na ten temat. W Bazylei (Szwajcaria), w której mieszkam, podobna burza miała miejsce 2 lata temu. 
Władze kantonalne zaproponowały obowiązkową edukację seksualną już dla czterolatków. Spokojni z natury Szwajcarzy, po zapoznaniu się z programem, a szczególnie z materiałami edukacyjnymi, zwarli szeregi. W ciągu zaledwie kilku dni zawiązały się rożne inicjatywy, aby pomysł zdusić w zarodku. Rzecz nazwano po imieniu – za całą akcją musi stać lobby pedofilskie, bo przecież żaden normalny rodzic nie wymyśliłby dla swojego czterolatka zabawek rodem z sex-shopu. 
Załączam linki do zdjęcia z tak zwanym sex-boxem, przeznaczonym dla przedszkoli. Opublikował go w pełnej krasie lokalny tabloid Blick – zawiera między innymi dwa pluszaki: penisa w stanie wzwodu i rozchyloną waginę. Zabawki w sam raz do zabawy w kąciku przedszkolnym! 
Opis:  http://f.blick.ch/img/aktuell/crop562263/612281427-chorizontal-w308/sex-box-aufklaerung-kinder.jpg 
Wydaje się, że w następnej wersji władze kantonalne okroiły kuferek z pluszaków. Na stronie komitetu rodziców nie ma ich już na zdjęciach. 
List do Ministerstwa Edukacji Narodowej 
  
Krystyna Szumilas
Minister Edukacji Narodowej 
Aleja Szucha 25
00-950 Warszawa

dotyczy: 
Przeglądu treści szkolnych podręczników do biologii, WOS i WDŻR pod kątem przedstawienia w nich problematyki LGBTQ (Lesbijki, Geje, Osoby Biseksualne, Osoby Transpłciowe oraz Osoby Queer) i treści homofobicznych pt. „Szkoła milczenia”. 
Szanowna Pani Minister

Autorzy „Przeglądu…” żądając wycofania podręcznika do wychowania do życia w rodzinie „Wędrując ku dorosłości” i wprowadzenia obowiązkowej edukacji seksualnej w nauczaniu szkolnym, łamią konstytucyjne prawo rodziców do wychowania swoich dzieci. 
Jako rodzice mamy nadzieję, że Ministerstwo Edukacji Narodowej nie podda się ideologicznym naciskom Stowarzyszenia Na Rzecz Lesbijek, Gejów, Osób Biseksualnych, Osób Transpłciowych oraz Osób Queer „Pracownia Różnorodności”, ponieważ to my rodzice jako pierwsi będziemy ponosić konsekwencje nieuporządkowanej aktywności seksualnej, która jest wpisana w program permisywnej edukacji seksualnej. O taki typ edukacji wnioskują autorzy sprawozdania pt. „Szkoła Milczenia” (www.spr.org.pl). 
Protestuj jesteś nauczycielem lub wychowawcą! 

Lub wklej i wyślij maila na informacja@men.gov.pl 
 

Prosimy kopie pism wysłanych do ministerstwa przesyłać na adres: 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz